Katlyn
Byłam wściekła na matkę, że nazwała Laurę wieśniarą ciekawe w czym ona jest lepsza? Sama pytam wiec sama odpowiem w niczym! Uważa się za gwiazdunie głupie ale tak czy inaczej pobiegłam za młodą Marano jako jedyna była moją przyjaciółką, mogłam jej o wszystkim powiedzieć właśnie o wszystkim... Zobaczyłam ją płaczącą i opartą przy drzewie było mi jej szkoda nie zasłużyła sobie na takie traktowanie!
- Lauruś - powiedziałam i podeszłam do niej jednak to spojrzała na mnie z pod byka
- co? teraz mam udawać że nic się nie stało? jak twoja matka może nazywać mnie wieśniarą?! - wrzasnęła ale czekaj czekaj skąd ona wie że jest moją matką? przecież ja jej nie mówiłam o mojej pojebanej rodzince to znaczy rodzice bo oni zrobili z mózgu Rossa papkę. Nawet nie zauważyłam jak przyjaciółka uciekła...
- LAURA! - krzyknęłam chciałam jeszcze się jakoś wypowiedzieć...
Laura
Nie wieże! przyjaciółka mnie okłamała? mnie? mówiła że jej rodzice nie żyją ponad 30 lat! Kiedy biegłam zobaczyłam na jezdni róże tylko zaraz zaraz była ona fioletowa?! Dziwne fioletowa róża?
Chyba ten ktoś nie obrazi się jeśli ją sobie wezme? niee... wzięłam ją i szybko pobiegłam w stronę
domu.....
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy znalazłam się na mojej posesji zobaczyłam jak moja siostra ćwiczy jogę boże jak ona umie tak wyginać ciałem?! Jak ja podniosę nogę do góry już mam zakwasy
- siostra to ty nie jesteś w pracy? - zapytała ale nie kończyła swojej 'roboty'.
- nie! - syknęłam i weszłam do środka. Kierunek pokój! jeszcze zachaczyłam o łazienkę by nalać dzbanek wodą i weszłam do pokoju a tam włożyłam sobie róże do dzbanka nastepnie położyłam okaz na parapet
- ej siostra co jest? - zapytała Van kurde czy ja nie mam chwili spokoju?! nawet na minutkę?!
- nic po prostu Ketlyn mnie okłamała i oto chodzi... - usiadłam ciężko na łóżku
- może miała powód? - powiedziała. I za co tu jej nie kochać? zawsze broni innych
- dobra idę sie przespać głowa mnie boli! - naprawdę głowa mnie bolała więc wyciągnęłam z szafy pidżamkę i wskoczyłam na łóżko
- tylko nie myśl że odpuszcze i tak porozmawiamy! - powiedziała Van i trzasnęła drzwiami a ja odpłynęłam....
Vanessa
Trochę martwiło mnie zachowanie siostry, poszłam do pokoju i wziełam sobie laptop musiałam z kimś pogadać, więc w tym celu włączyłam sobie Skype....po chwili zobaczyłam że jest zalogowana
Angélique. Moja przyjaciółka za czasów studiów prawnych, dobra wygraliście opowiem wam więcej tak więc kiedy Larunia miała 12 lat chodziłam na prawo razem z moją Angé.
Jednak kiedy wygrałam casting żuciłam prawo dla aktorstwa Angé została modelką, wyjechała do swojej ojczyzny - Francji
- Hejo! - zobaczyłam rudowłosą piękność
- Hej Angé! jak się za tobą stęskniłam! wiesz że myślałam o tobie? - spytałam a ta lekko się zarumieniła sweet
- ja też o tobie myślałam Van a musisz poznać Lætitię! - pisnęła zachwycona - A gdzie Laura? - zapytała nagle a ja jej opowiedziałam o tym jak przyszła to jakoś się denerwowała a i opowiedziałam jej o Katlyn
- głupia co nie? - zapytała a ja przytaknęłam jej głową - słuchaj mam nowinkę tata Læt załatwił nam wyjazd do Miami! - pisnęła zachwycona, gdy to powiedziała o mało co nie dostałam zawału tak! moja psiapsi przyjeżdza!
- dobra muszę kończyć bo brzuszek woła JEŚĆ! - pisnęłam i się pożegnałyśmy. Ah jaki cudowny dzisiaj dzień co nie?! poszłam do szafy i w mgnieniu oka założyłam sobie dziewczęcy look i poszłam do kuchni coś wszamać.....
---------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdział miał być 31 stycznia a jest 30 ZNAJCIE MOJĄ LITOŚĆ nie nie żarcik ten rozdział dedykuje Elci Tyc bo to dzieki niej powstał ten rozdzialik :* Mam dla was teledysk ------------------------>
Rozdział super!!! Kiedy będzie next?
OdpowiedzUsuńZaczepisty rozdzialik !!!
OdpowiedzUsuńTak jak prosiłaś zajrzałam tu i zostawiłam koma :D
Coś mi się wydaje, że będę tutaj wpadać częściej :)
Z niecierpliwością czekam na next !!!
Natka =3
Dziękuje twój blog też jest BOMBA!!!! Chce się spytać... kiedy będzie next?!
UsuńNie wytrzymam -,- naprawdę
Dziękuję za dedykację <3 Ale ty naprawdę nie wiesz jak ja kocham ja prowadzisz swoje blogi i jeszcze nie dość, że masz ich tak dużo to jeszcze chodzisz do 3 gimnazjum. :* (ja do 2 gimnazjum), podziw i szacunek, że znajdujesz na to czas. chcę mieć taki talent jak ty. Umiesz pisać tak zajebiście, że mam pewną propozycję NAPISZ KSIĄŻKĘ, może kiedyś, a może nawet niedługo. Nadajesz się. Ja z chęcią przeczytam. Czekam na next :*
OdpowiedzUsuńZostawiłaś link pod moim blogiem, więc jestem. Rozdział genialny!!!
OdpowiedzUsuńPolecam blog mojej BFF. http://rauraa-love-story.blogspot.com
Pozdrawiam Tonks
Dziękuje że weszłaś! No i oczywiście zobaczę bloga twojej przyjaciółki
UsuńFajny, serio. Jestem ciekawa co będzie dalej.
OdpowiedzUsuń